Magia cen zakończonych na 7

sobota, 10 lipca 2010

Najważniejszą liczbą, z jaką spotykamy się w reklamach, jest cena oferowanego produktu bądź usługi. Dla większości konsumentów cena jest głównym wyznacznikiem, na podstawie którego podejmują decyzję o zakupie. Dlatego też sprzedawcy poświęcają szczególną uwagę na ustalenie optymalnej ceny, wykorzystując przy tym wszelkie znane sztuczki psychologiczne, aby oddziałując na naszą podświadomość, sprawić, by cena wydawała się nam jak najbardziej atrakcyjna.

Najprostszy i najpowszechniejszy zabieg polega na stosowaniu końcówek 99 groszy zamiast pełnego złotego, np. podaje się 4,99 zł zamiast 5 zł. Oczywiście wszyscy kupujący doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to tylko o 1 grosz mniej niż 5 zł, jednak podświadomie postrzegamy tę kwotę jako znacznie niższą. Ponadto, żyjąc w ciągłym pośpiechu i stresie, nie zwracamy często uwagi na groszowe końcówki, które dodatkowo celowo są nierzadko pisane mniejszą czcionką, co jeszcze bardziej potęguje opisany efekt.

AAAAAAAAAAA

Trudno jest jednoznacznie racjonalnie wytłumaczyć to fascynujące zjawisko. Specjaliści zwracają uwagę na fakt, że „7” jest podobna do „1” albo że nie jest na osi liczbowej tak blisko „9”, żeby cena zakończona na „7” była traktowana jak pełna, okrągła kwota. Znane są jednak również inne przykłady silnego oddziaływania siódemki na ludzką podświadomość i magicznych własności tej liczby.

0 komentarze:

Prześlij komentarz